Wolontariusze w służbach państwowych. Model izraelski

 

Autor: Idan Rats, dowódca pododdziału snajperskiego ochotników Okręgu Północnego w Izraelu w czasie drugiej wojny libańskiej (2006), instruktor przygotowania ogniowego w policji

 

Do napisania tego artykułu i zastanowienia się nad organizacją oddziałów ochotniczej pomocy policji i służbom ratunkowym zachęciło mnie niedawne zdarzenie: poproszono mnie, żebym przyjął w Izraelu przedstawiciela jednej z firm, zajmujących się świadczeniem usług ochrony w Polsce. Firma ta zainteresowała się izraelskimi doświadczeniami i przysłała swojego przedstawiciela, aby na miejscu mógł się przekonać, czy te rozwiązania mogą się sprawdzić w polskich warunkach.

Pewnego dnia, bez uprzedzenia, przyjechaliśmy do wioski liczącej 2000 mieszkańców, oddalonej o kilka kilometrów od granicy z Syrią i Libanem. Chodziło o to, bym na miejscu mógł pokazać, jak w Izraelu funkcjonuje ochrona takich obiektów. Aby uniknąć nieporozumień ze strony mieszkańców wioski (kibuca), skontaktowałem się telefonicznie z oficerem odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i poinformowałem go o naszej wizycie.

W trakcie wycieczki otrzymaliśmy szczegółowe odpowiedzi na nasze pytania: wioska otoczona jest murem, na którym zainstalowano wiele kamer monitoringu (zarówno widocznych, jak i ukrytych). Wjazd do wioski jest kontrolowany – brama otwiera się jedynie po wykonaniu połączenia z telefonu komórkowego umieszczonego w specjalnym spisie. Goście zmierzający do wioski czekają przed bramą, dopóki ktoś nie otworzy im drzwi. W kibucu istnieje licząca 50 osób grupa szybkiego reagowania (wszyscy jej członkowie to ochotnicy – mieszkańcy wioski). Jej członkowie, w razie konieczności docierają do umówionego miejsca w ciągu 3-4 minut (policja lub wojsko może zdążyć przyjechać dopiero w przeciągu pół godziny). Grupa ta przechodzi comiesięczne treningi i ćwiczy scenariusze zachowania się w różnych sytuacjach – od wtargnięcia uzbrojonych terrorystów do wioski, przez pożar któregoś z domów lub zakładów usługowych, odcięcie energii elektrycznej, trzęsienie ziemi, aż do symulacji dużego wypadku komunikacyjnego w pobliżu wioski, kradzieży zbiorów lub samochodu. Pod dowództwem oficera, grupa ta opracowuje scenariusze wzajemnych działań i ich koordynacji z policją, wojskiem i służbami ratowniczymi, postępując zgodnie z otrzymanymi od nich instrukcjami.

Rapid Response Squad

Kulminacją naszego spotkania stało się krótkie pytanie, które mój towarzysz zadał oficerowi: „ile rzeczywistych sytuacji miało miejsce w wiosce w ciągu ostatnich 10 lat? Jak często musiałeś wzywać swoją grupę w sytuacji bojowego zagrożenia?” Odpowiedzi, która padła na jego pytanie, zupełnie się nie spodziewał – „Ani razu!”

 

Trochę historii i statystyki

 

Latem 1974 roku, po ciężkiej Wojnie Jom Kippur, władze Izraela postanowiły utworzyć Ochotniczą Straż Obywatelską – Miszmar Ezrachi. Jej głównym zadaniem miała być pomoc siłom policyjnym w zapewnieniu bezpieczeństwa przeciwko aktom terrorystycznym wobec obywateli Izraela.

Zatem jednym z celów stworzenia takiej organizacji było przekazanie obywatelom wiedzy i środków służących zapewnieniu bezpieczeństwa osobistego w sytuacjach ekstremalnych.

Bez wątpienia, przez ostatnie 42 lata od chwili utworzenia ochotniczej organizacji pomocy policji zaszło wiele zmian. Obecnie jest to jedna z największych organizacji ochotniczych w Izraelu i liczy około 40 000 ochotników.

Dla porównania – cała izraelska policja liczy (zgodnie z danymi statystycznymi z 2014 roku) 29 000 policjantów.

Innymi słowy, ochotników jest w policji więcej, niż policjantów otrzymujących comiesięczną pensję!

Ochotnicy służą także w specjalnych policyjnych pododdziałach, uczestnicząc w treningach i operacjach na równi z policjantami.

group of emergency

Istnieje ogromna liczba specjalnych pododdziałów, takich jak np. grupa policyjnych ochotników nurków, ochotników policji konnej, saperów, snajperów, pododdział 4×4, gdzie ochotnicy uczestniczą w patrolowaniu i wypełnianiu zadań w trudnym terenie, ochotnicze regionalne pododdziały służb ratowniczych (ochotnicy alpiniści, strażacy i ratownicy medyczni) i oczywiście główne i najliczniejsze pododdziały ochotniczej pomocy służbom granicznym, lokalnym radom miasta (grupy szybkiego reagowania) i policji drogowej.

 

Israel Police

Każdy ochotnik przechodzi badania lekarskie i psychologiczne, musi też spełniać konieczne normy pod względem umiejętności udzielania pomocy medycznej, strzelania, znajomości prawa itp. Zatem nie każdy, kto chce być ochotnikiem zostaje przyjęty, co dodatkowo podkreśla wagę postawionych przed ochotnikami celów i okazanego im zaufania.

Władze Izraela wydają ogromne sumy z budżetu na utrzymanie takiej armii ochotników, ich wyposażenie i przygotowanie. Sprawdźmy, czy jest to przedsięwzięcia warte takich wydatków i na ile dalekowzroczne było utworzenie takiej organizacji.

  • Jedność narodowa obywateli, ich oddanie ojczyźnie wzrasta, kiedy odczuwają związek z nią, biorą swoją część odpowiedzialności i czują zaufanie, jakim obdarzają ich państwo i policja
  • Państwo ma do dyspozycji 40 000 obywateli, którzy posiadają potrzebna wiedzę i umiejętności, aby natychmiast, skutecznie reagować w różnorodnych sytuacjach ekstremalnych
  • Ochotnicy przebywający w swoich miejscach pracy lub nauki, a nawet w czasie odpoczynku, skutecznie oceniają i aktywnie reagują na podejrzaną albo niebezpieczną sytuację, szybko też powiadamiają służby niezbędne dla rozwiązania danego problemu. To dodatkowe 40 000 par oczu, które znajdują się wszędzie i pomagają identyfikować zagrożenia
  • Tylko w ciągu ostatnich kilku lat zapobieżono setkom przestępstw, sytuacji zagrożenia życia i aktów terrorystycznych – właśnie dzięki ochotnikom z policji
  • Policja oszczędza  sporo pieniędzy korzystając z pomocy ochotników w codziennej pracy. Ochotnicy wypełniają wiele zadań policjantów w mundurach
  • Liczna obecność policyjnych ochotników na ulicach i drogach Izraela daje poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom, jednocześnie jest poważnym czynnikiem powstrzymującym przestępców
  • W sytuacji niebezpieczeństwa lub ogólnokrajowego kataklizmu, takiego jak klęska żywiołowa, działania wojenne, ataki terrorystyczne itp., ochotnicy zastępują policjantów na spokojniejszych frontach, pozwalając im tym samym szybko i efektywnie przerzucać główne siły mundurowe w bardziej „gorące” miejsca.

volunteers

 

Podsumowując – jako człowiek, który od 18 lat jest aktywnym pomocnikiem policji i uczestniczy w kilku pododdziałach, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że tego rodzaju organizacja uratowała setki ludzkich istnień i zaoszczędziła miliardy dolarów, zapobiegając możliwym szkodom.

sniper point

Porównując sytuację w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa w Polsce z sytuacją w Izraelu, mogę powiedzieć jedno: nie patrząc na to, że zagrożenie terrorystyczne w Polsce jest znacznie mniejsze niż w Izraelu, wielkość kraju, warunki klimatyczne, specyfika przygotowania obywateli do możliwych scenariuszy (należy pamiętać, że w Izraelu wszyscy, także kobiety, przechodzą obowiązkowa służbę wojskową w wymiarze 2-3 lat), stopień przygotowania służb logistycznych – wszystko to wskazuje, że jest miejsce na stworzenie organizacji tego typu w Polsce. Można by jej przekazać wiele funkcji i polegać na niej w sytuacjach ekstremalnych. W domach i miejscach pracy mamy gaśnice, zapinamy pasy bezpieczeństwa w samochodach i samolotach. Ryzyko, że zginiemy w katastrofie lotniczej jest dużo mniejsze niż to, że zostaniemy odcięci od energii elektrycznej, staniemy się ofiarą aktu terrorystycznego, napadu czy też będziemy świadkiem wydarzenia, w którym potrzebna będzie pomoc kogoś o większej wiedzy i umiejętnościach, a także potrafiącego działać pragmatycznie i zachowującego zimną krew w krytycznej sytuacji.

Szkolenie z taktycznego strzelania
Skontaktuj się z nami

9 + 12 =